O książce: rok / Miłość to dziwna rzecz. Ona pojawia się znikąd. Nie ma w tym żadnej logiki ani systemu. Wymyka się naukowym wyjaśnieniom. Miłość to czyste uczucie i pasja. Jednak zarówno uczucie, jak i pasja mogą być niebezpieczne, ponieważ podsycają nie tylko miłość, ale... także nienawiść. Teraz jestem ekspertem w obu kwestiach. Znam to z własnego doświadczenia. Zakochałem się w Mirandzie szybko i lekkomyślnie. W mojej głowie i snach wzniosłem ją do nieba. Ale prawda jest taka, że ​​sny są jak papierosy. Myśli o nich krążą w Twojej głowie, dopóki nie zaczniesz myśleć, że ich potrzebujesz. Że tego chcesz. Miranda taka była. Była papierosem. Myślałem, że jej pragnę. Myślałem, że jej potrzebuję. Jednak z biegiem czasu powoli zaczęła do mnie docierać rzeczywistość. Rozerwała i wypatroszyła moje sny jak drapieżnik, pozostawiając po sobie jedynie gnijący szkielet. Rzeczywistość potrafi być okrutną suką. Podobnie Miranda. A ja jestem głupcem... Kto wierzy w sny. Ludzie. I miłość.